wtorek, 7 stycznia 2014

Kocia modelka prezentuje...

 Czerwoną broszkę z filcu.

Ukochaną kotkę moich rodziców mieliście okazje poznać w poprzednim poście. Ponieważ uparcie chciała zaistnieć na zdjęciach, postanowiłam wykorzystać jej "parcie na szkło" i zrobiłam jej kilka fotek z broszką przypiętą do obroży. 



Błysk fleszy i moje nieustanne kici kici aby się odwróciła w moją stronę skończyło się syczeniem i ucieczką z parapetu. Ponieważ kotka szybko straciła cierpliwość broszkę zaprezentuje dalej parapet.


Sposób wykonania przypinki jest bardzo prosty i znajdziecie go w jednych z moich pierwszych postów. (KLIK)


8 komentarzy:

  1. pasuje jej taki czerwony akcent;)
    http://www.mkujawska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ustawiłam na długi czas naświetlania, kiedy aparat robił zdjęcie, ja przekręciłam obiektywem ;) To jest taki sam efekt jak ten z choinką:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tego niestety cyfrówką nie zrobię- pora na zakup lepszego aparatu!

      Usuń
  3. Świetna broszka! :) Moja kotka też woli widok z okna, ale obroży nie da sobie założyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puśka od maleńkości nosi obrożę. Wieczorem sama przybiega aby ją zdjąć- w końcu jest to pora snu wszystkich domowników.

      Usuń
  4. Bardzo ciekawy pomysł :D Sama bym na to nie wpadła ;) Ja mam kocura więc broszka z kwiatkiem odpada, ale jakas kokarda lub mucha prędzej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kot z muszką byłby bardzo elegancki- spróbuj:)

      Usuń
  5. Elegancka kotka :) Bardzo ładny czerwony akcent, a wykonanie broszki rzeczywiście nie jest trudne.

    OdpowiedzUsuń