czwartek, 11 lutego 2016

Nowe życie starej lampy

Lampa podłogowa PRL część pierwsza

Odkryłam ostatnio zakupy na OLX. Zapatrzona w Wasze łupy, postanowiłam spróbować zakupów "po sąsiedzku" w Trójmieście. I tak znalazłam Anne co sprzedawała podłogową lampę swoich rodziców. Szybkie negocjacje i za 30 zł lampa miała być moja. Pierwotnie miałam pojechać po nią samochodem ale los chciał żebym odebrała ją nie dość, że sama, z nieciekawej dzielnicy Gdańska, o zmroku i to jeszcze bez zamówionej taksówki. Przestraszona wzięłam lampę i ciemną alejką szłam do najbliższego przystanku autobusowego blisko 15 minut. A potem tylko przejażdżka autobusem i tramwajem pod ciekawskim spojrzeniem współpasażerów miejskich podróży. 



Takich zakupów jeszcze nie miałam. Czy powtórzę przygodę z OLX - pewnie tak, ale już nie sama i z własnym środkiem transportu:) 

Lampe oczywiście rozebrałam na części pierwsze jeszcze tego samego dnia co ją zakupiłam:) Z klosza który mnie urzekł od samego początku zdjęłam zatęchły materiał, zeskrobałam starą farbę, dorobiłam podstawę i pomalowałam. I w tej postaci dumnie pręży się na suficie. A reszta lampy? Za jakiś czas i ją zobaczycie:)





Spokojnego wieczoru:)



16 komentarzy:

  1. to miałaś nie złą przygodę :)) Fajne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj adrenalinka była:) Ale myślę że było warto. Dzięki za odwiedziny:)

      Usuń
  2. Odważna jesteś.... i już widzę minę tych ludzi jak targasz tą lampkę :)
    czekam na kolejną część :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odważna- chyba głupia:) Na pewno byłam atrakcją w środkach komunikacji miejskiej:) Wszystkie oczy zwrócone były na mnie:)

      Usuń
  3. w tej postaci bardzo mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że ci się podoba i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  4. O z lampy żyrandol :) ciekawy pomysł. A co zrobiłaś z tą drugą częścią. Kiedy ją pokażesz??? Ja też na olx wyczaiłam podobną lampę. Ja moją przemalowałam i odświeżyłam, wymieniłam kable - bo tamte były niebezpieczne :)
    pozdr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W mojej kabel był OK. A kiedy pokaże? Myślę że po weekendzie - jeszcze klosz zakupić muszę:)IKEA czaka!

      Usuń
  5. Przygoda fajna..a i pomysł na lampę też mi się podoba - zainspirowałaś mnie bo też mam na zbyciu stary abażur :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi:) Czekam kiedy odmienisz swój abażur - daj znać- z wielką przyjemnością zobaczę Twoje cudo:)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Teraz jak lampa przeszła totalna metamorfozę- myślę, że było warto! Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  7. Heh odważna z Ciebie kobietka;) Ja też mam taki żyrandol druciak w sypialni.Kupiłam na olx sam klosz za 20zł , posprayowałam i wisi:) Twój jest genialny.Kocham takie pomysły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie własnie chciałam sam klosz... ale ostatecznie mam całą lampę:) Twoją widziałam i ze sztukaterią na suficie prezentuje się bosko:)

      Usuń
  8. Świetnie to wymyśliłaś. Gratuluję pomysłu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ten akurat podejrzałam u zdolnych blogowych koleżanek:) Buziaki!

      Usuń