sobota, 2 stycznia 2016

Sylwestrowej butelki ciąg dalszy

Dozownik do mydła

Sylwestrowe szaleństwo za nami, a po nim masa pustych butelek po ciekawych trunkach. A może by tak jakąś wykorzystać? U mnie królował w męskim gronie Jack Daniels (damskie grono raczyło się winem) i to z niego wykonałam mój nowy dozownik na mydło. Ponieważ szyjka butelki jest bardzo uniwersalna wystarczyło wlać mydło i  dokręcić do niej pompkę od balsamu do ciała:) I tak postało małe noworoczne DIY.






A Wy już posprzątaliście po sylwestrowej imprezie?


8 komentarzy:

  1. Jest super .Takie mydło w płynie idealnie by pasowało w męskiej łazience.
    Ps.mnie po winie strasznie napierdziela głowa,wolę czystą wódkę z colą.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jetem wielkim amatorem wina... Myślę, że do męskiej ale i industrialnej łazienki taki dozownik na mydło by się wpasował idealnie:)

      Usuń
  2. A ja tak uwielbiam wino...ale o alkoholu to sobie mogę tylko pomarzyć... ;) ale już ja skombinuję gdzieś taką butelkę! Skoro mówisz, że ta szyjka jest taka uniwersalna to nic innego na przeszkodzie nie stoi!
    Miłego wieczoru!
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zarówno pompka od balsamu garniera jak i mydła w płynie z biedronki pasowała idealnie:) Do dzieła!

      Usuń
  3. Bardzo fajny pomysł. Pasowałaby do mojej łazienki :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha dwie butelki już mam ale nadal nie mam pompki - nie pasują mi te które gdzieś tam odkładałam na wszelki przypadek... Hmmm musze poszukać jeszcze.

    OdpowiedzUsuń