poniedziałek, 22 czerwca 2015

Korona do króla i króla

Wygrana w candy

Przepraszam za moją nieobecność. Mąż zabrał aparat, więc nie miałam okazji pochwalić się jakie cuda otrzymałam jakiś czas temu od Justyny. Pięknie zapakowane, wykonane własnoręcznie dwie czarne korony z przeznaczeniem dla moich chrześniaków:) Poniżej przesyłam zdjęcia samych koron bo z chłopakami widzieć się niestety będę dopiero gdzieś za miesiąc gdy wyjadę z Gdańska na kilka dni urlopu ( o którym już marzę i śnię:P) Póki co musi Wam starczyć moja skromna osoba w nie odziana:)




Oprócz koron Justyna znając moje upodobania do przeróżnej maści domków podesłała i taki zrobiony przez nią:)


Was serdecznie zapraszam do Justyny, a jej serdecznie dziękuję!!!!


7 komentarzy: