Drewniany świecznik na podgrzewacze
Od jakiegoś czasu przemawia do mnie prosta forma i stonowana kolorystyka. Kiedyś uwielbiałam "kolor" we wnętrzach. Fioletowe i żółte ściany nie były mi obce. A w tym wszystkich królowała czerwień w dodatki. Istny miks kolorystycznie szczególnie jeśli się do tego doda zielony dywan i żółte doniczki. M-A-S-A-K-R-A. Teraz stawiam na naturalne materiały i klasyczną formą. Przykładem może być dzisiejszy świecznik. Drewniana podstawa, szklana oprawa i wielorakość kompozycji...
Najprostsze rzeczy są najładniejsze :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą w 100%!
UsuńAle świetne! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niedzielnie :)
M.
Dzięki i pozdrawiam też niedzielnie i poniedziałkowo i wtorkowo...
UsuńBardzo podoba mi się ten pomysł :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przypadł Ci mój świecznik(i) do gustu. Również pozdrawiam serdecznie!
UsuńIm prościej tym lepiej, im naturalniej tym ładniej :)
OdpowiedzUsuńdokładnie! Lepiej bym tego nie ujęła!
UsuńBardzo pomysłowe. Bardzo podobają mi się takie drewniane akcenty jako ozdoby ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że tak uważasz:)
Usuńuwielbiam surowe drewno we wnętrzach. to jak wpuszczenie natury do domu :)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!
Zgadza się... a jak się jeszcze to drewno się obrabia- szlifuje maluje- istna poezja:)
UsuńUwielbiam ten świecznik, prosty, a tak urzekający ♥
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądają te świeczniki! Ja co prawda pewnie wolałabym czarne/szare, ale cieszę się, że udało Ci się zrobić coś, co Ci się podoba i ozdobić dom! ;)
OdpowiedzUsuń