piątek, 17 lutego 2017

Poduszka TU, poduszka TAM

Poduszka ze spódniczki, poduszka z guzikiem czy poduszka handmade?

Już nie raz, nie dwa, nie trzy razy pisałam, że uwielbiam poduszki:) Nic w tej materii się nie zmieniło i ja na zawsze  zostanę księżniczką na ziarnku grochu, której to poduszek zawsze za mało. Lubie się nimi otaczać i tyle. I kropka! A ponieważ kocham zmiany to i nowości na mej kanapie zawitały:)



Poduszki z guzikiem, które nęcą i kręcą  mojego kota, poduszka uszyta z zakupione wełnianej spódniczki w pepitkę za 50 groszy i  uszyte krzyżowce przez MIŚ USZYTEK:) Ten weekend zapowiada się leniwie gdyż w planach mam niczym kolejna postać z dziecięcej literatury leżenie na kanapie:) Zapowiadają się udane dwa dni!





Ja uwielbiam je wszystkie razem i osobno i wylegując się na tej kanapie życzę Wam udanego weekendu:)




4 komentarze:

  1. Bardzo podobają mi się czarno-białe poduszki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie zajrzyj na Miś Uszytek- Kamila ma wiele różnych wzorów do wyboru:) Albo poszperaj w lumpkach za tkaninami ( tak jak ja) i do dzieła!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne poduszki i jaki śliczny kotek :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wybieram tą w pepitkę! :)
    Najlepsza! :)

    OdpowiedzUsuń