niedziela, 18 października 2015

Trochę natury we wnętrzu

Stolik z pieńka

Długo myślałam co zrobić z prezentem z południa Polski. Pomysłów i wizji kolorystycznych było sporo. Ostatecznie postawiłam na naturalizm:) Kilku godzinne ręczne szlifowanie papierem ściernym (ręce bolą do dziś) ukazało piękną fakturą i niedoskonałości drewna. Następnie jedynie malowanie lakierem półmatowym dla zabezpieczenia nowego mebelka i przykręcenie trzech czarnych nóg. I mój mały stoliczek gotowy:)







UDANEJ NIEDZIELI KOCHANI!!!









27 komentarzy:

  1. Świetny stolik, taki naturalny najlepszy, dobrze że nic więcej z nim nie robiłaś. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że przypadł Ci do gustu:) Pozdrawia serdecznie:)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i nieskromnie powiem, że też tak sądzę:)

      Usuń
  3. Pozazdrościć tylko takiego stolika! Jednak natura to natura!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A najlepsze w tym jest to, że jak mi się znudzi taka wersja zawsze mogę stolik przemalować:)

      Usuń
  4. fiu fiu! robi wrażenie, jest wspaniały! To ja się od razu zapytam jak ty te nogi tam doczepiłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda z nóżek miała po 4 dziurki na śruby więc nogi zostały przykręcone do pieńka. Szybko i bezproblemowo:)

      Usuń
  5. Ależ świetnie wygląda! Uwielbiam takie stołki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam takie drewniane akcenty :) Stolik jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie, no mistrzostwo świata!!! Super pomysł!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba:) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  8. Nie mogło być lepszych nóg :) Perfekcja! Bardzo ładnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak długo zastanawiałam się jakie nogi wybrać- jednak siła w prostocie jest wielka!

      Usuń
  9. Cudny.. skradł moje serce :))
    Uwielbiam takie naturalne wnętrzarskie gadżety :D
    Pozdrawiam K

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo:) Drewniane meble i dodatki są dla mnie kwintesencją ciepłego i przytulnego domu:)

      Usuń
  10. Fiu, fiu, fiu! Ten to wiedział jak się urządzić! :))))))
    Nie dosyć, że się mu zachciało z Pienin aż nad samo morze przejechać to jeszcze doczekał się takiego pięknego wyglądu!
    Jestem zachwycona Twoją wersją pieńka ode mnie, nie mogę wyjść z podziwu!
    Polecam się na przyszłość w pieńkowych zabawach ;)
    ps. Dzięki za cynk, bo bym sobie żyła dalej w tej nieświadomości hahahahhaha :))))))))
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ps#2. ;) Przygotuj sie na to, że on ci popęka sobie po swojemu jak reszta pieńków u mnie ;))) Ja to uwielbiam w drewnie ;)

      Usuń
    2. OOOO to już nie mogę się doczekać efektu:) Takie spękania najlepsze! Bardzo się cieszę, że pieniek przypadł Ci do gustu:) Jeszcze raz dziękuję:)

      Usuń
  11. Ładnie sobie "go" wymyśliłaś :)
    Strzał w 10 !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi i pozdrawiam serdecznie nową obserwatorkę:)

      Usuń