Podsumowanie miesiąca
Majówka nad morzem to jest to! Jarosławiec jest niedużą turystyczną miejscowością niedaleko Sławna. Można znaleźć tam piaszczyste, czyste plaże, świeżą, pyszną rybkę i święty spokój:) To właśnie tam spędziliśmy te kilka dni odpoczynku. I właśnie tam odcięta od świata nie mogłam opublikować podsumowania miesiąca. Ale już zaistniała sytuacje naprawiam i zapraszam na podsumowanie kwietnia. W końcu lepiej późno niż wcale:)
Na blogu przede wszystkim znalazło się świeżo odrestaurowane przeze mnie krzesło i poduszki w cyferki.
Oprócz niego zagościły wykonane z gliny dodatki. Takie jak magnesy, talerzyk na obrączki czy świecznik.
Nie byłabym sobą gdyby nie było trochę biżuterii. Tym razem padło na różowy komplet i dwie pary kolczyków.
Często wpadamy do Jarosławca, tak na spacer i odpoczynek z kawą. Teraz jest tam ślicznie . Ostatnio byliśmy w sobotę półtora tygodnia temu.
OdpowiedzUsuńJa mam teściów w Sławnie więc praktycznie za każdym razem jak u nich jesteśmy to odwiedzamy albo Jarosławiec albo Darłowo:) Obie miejscowości urocze!
UsuńPiękne miejsce :) szkoda, bo ja nad morze tylko latem wyruszam. Trochę jednak km do pokonania mam :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Zazdroszczę wyjazdu nad morze. Ja niestety mam bardzo daleko...
OdpowiedzUsuńOwocny kwiecień za Tobą. Pozdrawiam ;)