Magnesy z gliny diy
Jako dziecko uwielbiałam plastelinę. Mogłam godzinami kleić różne figurki. Następnie stwarzać niestworzone historie z ich udziałem. Gdy ktoś niechcący czy też specjalnie zrobił krzywdę moim postaciom ogarniała mnie rozpacz. Teraz jestem dużą dziewczynką i plasteliną się nie bawię.. ale gliną tak! Jakiś czas temu odkryłam glinę samo-wysychającą w kolorze czystej bieli. Produkt dla leniwców co tak jak ja nie zawsze mają ochotę na brudzenia rąk farbą. Efektem zabawy z gliną było kilka przedmiotów którymi będę Was raczyć stopniowo co jakiś czas. Na pierwszy ogień idą skromne domki - magnesy. Aby glina była nieskazitelna w dotyku wykończona jest po całkowitym wyschnięciu papierem ściernym. Okna i drzwi narysowane markerem do płyt.
Inną propozycje magnesów znajdziecie TU
Hi, hi... śmieszne :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńbardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie!
M.
Ja również p;ozdrawiam i zachęcam do zabawy z gliną!
Usuńale super pomysł!!:D
OdpowiedzUsuń:) oj Marta...
UsuńŚwietne domki ;)
OdpowiedzUsuńCudowne, wiesz że uwielbiam wszelkie domki i domeczki, to mogą być też breloczki do kluczy, świetne Ci wyszły.
OdpowiedzUsuńMasz racje!- świetny pomysł na pewno przy kolejnym zakupie gliny z niego skorzystam:)
UsuńTe domki są słodkie..;)
OdpowiedzUsuń