Haftowana kanwa
W zeszłym miesiącu wygrałam Candy u Tersy, w którym była kanwa ze wzorem do wyhaftowania. Ponieważ nigdy z czymś takim nie miałam do czynienia szybko chciałam wypróbowaćć swoich sił. Teraso dziękuję raz jeszcze gdyż dzięki tobie pierwszy raz mogłam wypróbować swoich sił w hafcie krzyżykowym. Jest to niełatwa sztuka - wymaga dużo cierpliwości i czasu!!! Ale efekt bajeczny. Teraz tylko muszę wymyślić gdzie naszyć/nakleić moje kwiatki:)
A ponieważ już dziś piątek- początek dla niektórych z Was długiego weekendy życzę Wszystkim pięknej pogody, dużo uśmiechu i wypoczynku z najbliższymi!!!
Pierwsze koty za płoty.
OdpowiedzUsuńOj pierwsze pierwsze....
UsuńŚliczne CI to wyszło :) gratuluję odwagi i życzę wielu wyszywanych prac. Jakbyś potrzebowała pomysłów albo wzorów zapraszam - zawsze pomogę:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzytać twoje słowa to zaszczyt- w końcu dla Ciebie taki mały hafcik to pikuś.... A dla mnie to było mega wyzwanie:)
Usuń