Wygrana u BETI
Ja to mam ostatnio szczęście:) I mam nadzieję, że mnie nie opuści!!!! Ostatnio u Beti House organizowane było candy w którym szczęśliwym zwycięzcą jestem JA. Wiem, że ze mnie mała chwalipięta, ale nic na to nie poradzę, że słodkości jakie otrzymałam są cudne! Nic tylko zawiesić na nie oko i niecnie wykorzystać:)
Kubeczek już mi towarzyszy przy porannym śniadaniu nastrajając pozytywnie na cały dzień. Puszka została napełniona moją ulubiona kawą. Ołówki zagościły wśród przyborów, a ściereczki czekają w szafeczce na swoją kolej.
Beti jeszcze raz bardzo dziękuję, a WAS wszystkie moje drogie serdecznie pozdrawiam!!!!
Ale cudeńka!!! Wcale się nie dziwię, też bym się chwaliła. Takie szczęście, to niech jak najdłużej trwa :D Kubek jest czadowy :)))
OdpowiedzUsuńgratulacje!
OdpowiedzUsuńśliczne prezenty!:)