Rodzinna pamiątka
Jak byłam mała dostałam od mamy starą lornetkę teatralną. Przechowywałam ją jak skarb zamknięty w metalowym pudełku. Czasem otwierałam go i podziwiałam. Darzyłam ją uczuciem i nie chciałam aby się wyszczerbiała czy stłukła. Ale była taka piękna. A gdyby tak mogli oglądać go inni nie robiąc przy tym memu skarbowi krzywdy? I tak zrodził się pomysł pewnej przestrzennej ekspozycji możliwej dzięki ramce 3D dostępnej na stronie AWConcept.
Lornetka jest zabezpieczona, a ja mam pewność, że krzywda jej się nie stanie. A ponieważ sama lornetka w ramce byłaby nudna z kartki papieru dorobiłam imitacje męskiej twarzy. I w ten sposób od pewnego czasu mieszka z nami pewien Pan. Wodzi za mną wzrokiem gdziekolwiek stanę. Patrzy na mnie uważnie, żaden szczegół ani z bliska, ani z daleka nie umknie jego uwadze. Mój mąż jest o tego pana zazdrosny (a może się go po prostu obawia), więc pewnie z czasem zamiast męskiej głowy pojawi się coś innego, może czyjeś zdjęcie?
Jedno jest pewne ani ramki, ani lornetki nikomu nie oddam. Może jedynie postaram się o towarzystwo dla tego Pana i zamówię kolejną ramkę tylko w innym kolorze czy kształcie. Może do ramki włożę inne pamiątki ze swojego dzieciństwa. Pomysłów jest dużo również na samej stronie producenta- sprawdźcie same!
pomysł jest rewelacyjny! dostałam taką lornetkę od babci - niebieską. trzymam w pudełku, tak jak Ty kiedyś. ale znalazłaś jej godne miejsce. i wyjątkową oprawę! naprawdę rewelacyjny pomysł :)
OdpowiedzUsuńMoja droga czy fanek i czcicielek lornetek jest więcej:) Ufff bo już myślałam że sama jestem... Buziaki!
UsuńMega!
OdpowiedzUsuńJeszcze ten kotek kukający zza jest świetny!