Przeróbka zegarka z IKEI
Sklep IKEA znają wszyscy. Każdy dosłownie każdy kogo znam ma jakiś element z tego Szweckiego marketu. Moja własna mama za każdym razem jak przyjeżdża nas odwiedzić w Gdańsku wręcz musi zrobić zakupy w tym sklepie. Jest on stałym punktem jej pobytu u nas. W Gorzowie tego niebieskiego budynku w którym można zaopatrzyć mieszkanie od podłogi aż po sufit niestety nie ma. Ceny dostępne na każdą praktycznie kieszeń, liczne nowości, urządzane mikro mieszkanka i restauracja z popularnymi klopsikami, wszystko to zachęca do odwiedzin tego przybytku. Nic więc dziwnego, że w sobotnie popołudnie zaparkować na ogromnym parkingu przed sklepem jest trudno.
Jednak z jakością zakupionych produktów bywa różnie. Jedne służą przez lata inne po kilku tygodniach użytkowania się rozlatują. Tak było w przypadku zegarka Rusch którego tablica z cyferkami się ukruszyła. Zegar sprawny więc szkoda go wyrzucać. Wystarczył wydruk z drukarki,nożyczki i dosłownie chwilka żeby popularny zegarek zmienić w designerskie cudo:)
Niby zegarek za 8zł ale teraz jakiś taki fajniejszy się wydaje:)
Rewelacyjnie to wymyśliłaś ;) Zegar idealny dla wszystkich kociarzy!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Oj, coś czuję, że ten zegar bardzo spodobałby się mojemu synowi, który jest wielkim fanem wszelkich kotów :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Superowy ten zegarek :-)
OdpowiedzUsuńPomysł super! Zegar bardzo zyskał na wyglądzie i szalenie mi się podoba. Jedynie przyczepiłabym się do tego, że wydruk się marszczy. Ale możliwe, że w rzeczywistości nie. Niekiedy aparaty oszukują, sama się o tym przekonałam:)
OdpowiedzUsuńJest w nim teraz element zaskoczenia :D
OdpowiedzUsuńZakupiłam w tym sklepie sporo rzeczy. Niestety aloes nie przetrwał próby czasu i złamał się przy korzeniu. Mam nadzieję, że reszta rzeczy jakoś wytrzyma :)
OdpowiedzUsuńAle ten koci zegar czadowy! *.*
OdpowiedzUsuń