Pomorskie Święto Produktu Tradycyjnego
Dokładnie tydzień temu wraz z mężem wybrałam się na Pchli Targ zorganizowany w centrum Oliwy w Gdańsku ( pisałam o tym na FB) pełna nadziei liczyłam na ciekawe znaleziska. Niestety nie kupiłam nic i zrezygnowana poszłam z mężem na spacer do pobliskiego Parku Oliwskiego. A tam same cuda i dziwi...
Z jednej strony wyroby rękodzielnicze z filcu, ceramiki, drewna czy kordonka. Z drugiej strony kramy z pysznymi ciastami przygotowanymi przez Koła Gospodyń Wiejskich, chleb wyprodukowany na naturalnym zakwasie z dodatkiem ziemniaków, wędliny i ryby z własnych wędzarni, czy też stoiska z pysznymi nalewkami, dżemami czy miodem z własnej pasieki. Inaczej mówią miód cud i orzeszki!
Chodziłam od stoiska do stoiska od sprzedawcy do sprzedawcy aby objrzeć, posmakować i zakupić te cuda. W moje ręce trafiły pyszna wędzona rybka, konfitura z jagód, bochenek chleb i oczywiście małe słodkie co nieco czyli ciasto!!!!
Był też czas na rozmowy nie tylko z towarzyszącym mi mężem:) Z twórcami, artystycznymi duszami zawsze dobrze się rozmawia co potwierdziła rozmowa z Moniką - twórczynią biżuterii ceramicznej i organizatorki uwaga uwaga- warsztatów. Zainteresowanych odsyłam na jej stronkę CUDOMIXPOL
A u Was też odbywają się takie targi/kramy/jarmarki?
Lubię jarmarki z unikalnymi cudami. Kiedy tylko znajdę jakiś w okolicy, staram się wygospodarować czas, żeby dotrzeć. Głównie ze względu na jedzenie :D
OdpowiedzUsuńOj jedzenie najlepsze:) Mimo późnej pory znów się zrobiłam głodna:)
UsuńFajna relacja. W mojej okolicy jeszcze nie byłam na żadnym jarmarku etc.
OdpowiedzUsuńOj to szkoda:( Ale to nic zapraszam do Gdańsku już niedługo Jarmark Dominikański:)
Usuń