Tablice PRL w moim domu
O tablicach ze starego tartaku pisałam TU. Z kolei o kwadratowych pólkach mogliście poczytać TU. Dziś miks tego i tego gdyż w końcu dorwałam się do taśmy montażowej i mogłam moje tablice przykleić do ściany. Wreszcie znalazły swoje należyte miejsce:)
Jedna z tablic zawędrowała do łazienki i tam w towarzystwie odświeżacza powietrza informuje gości o zachowaniu należytym porządku. hihihi
Pamiętacie o konkursie z tablicami w roli głównej?KLIK
Świetne! :)
OdpowiedzUsuńale super są te plakaty! i z półeczkami rewelacja! Pamiętam o konkursie i z niecierpliwością czekam na wyniki:)
OdpowiedzUsuńNawet się nie spodziewałam, że będą razem tak dobrze wyglądać :) Świetna sprawa!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają ;) Szczególnie ten w łazience ;)
OdpowiedzUsuńqrcze jak fanie wygladaja te tablice miedzy połkami ....:)
OdpowiedzUsuńSuper są te tabliczki, szczególnie ta w toalecie:) Aż żałuję, że przegapiłam Twój Konkurs. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńOne są boskie, jedna musi być moja.Czekam niecierpliwie na wyniki konkursu.
OdpowiedzUsuńtablica o czystości bardzo by mi sie przydała:)
OdpowiedzUsuń