Kocie łapki na obrazie
Rodzice pojechali. W ciągu tych kilku dni byliśmy na plaży, na szantach, na zakupach ale również i w ZOO. Po wizycie w parku zoologicznym mam zawsze mieszane uczucia. Z jednej strony jest to sposób na zapoznanie się z gatunkami zwierzą, które prawdopodobnie w życiu bym nie zobaczyła poza szklanym ekranem. Z drugiej jednak strony jak widzę te małe klatki, siatki niezezwalające ptakom wyfrunąć dalej niż wyznaczona granica czy mały basenik niczym domowa wanna dla krokodyla to tak jakoś mi smutno i źle.
Po wyjeździe rodziców natchnęło mnie na małe diy ze zwierzęcym motywem. Takie zwykłe odciski kocich łap na podobraziu. Mogą to być łapy żbika, rysia czy tygrysa, a mogą należeć i do zwykłego podwórkowego mruczka.
kooooty!!<3<3<3<3<3
OdpowiedzUsuńja sobie takie łapki na lodówce wymaluję.. :D
Urocze:) Bardzo fajny pomysł!
OdpowiedzUsuń