czwartek, 8 maja 2014

Zwierzęcy print na obcasach

Renowacja obcasów

Moja nietypowa stopa nie lubi butów na obcasie! Znaleźć wygodny egzemplarz w moim przypadku graniczy z cudem. Rozmiar 36,5  więc buty w rozmiarach 37 za duże, a 36 za małe. Połówek jak na lekarstwo. Co więcej moje podbicie stopy jakoś zawsze boli po dłuższym chodzeniu w tego typu bucikach. Wkładki żelowe nie pomagają. A buty na platformach wcale nie lepsze od zwykłych czółenek. Więc gdy już znajdę tą idealną (i przede wszystkim wygodną) parę nie potrafię się z nią rozstać gdyż wiem, że zastępstwo będę dłuuuuuugo szukać. Tak było w przypadku niskich klasycznych czółenek z h&m w rozmiarze 37. Wesele mogłam przetańczyć całą noc, a i spokojnie biegać po mieście w nich można było. Niestety odczuły to moje obcasy....i o dziwo tylko one. Reszta część buta praktycznie bez skazy.


Ponieważ  uwielbiam tego typu wyzwania szybko zaczęłam główkować co z tymi obcasami zrobić. A pomógł mi w tym zadaniu odkopany w czeluściach mojej szafy szeroki pasek w zwierzęcy motyw. Zapraszam na krótką fotorelacje.











GOTOWE OBCASIKI:)


Buty tym sposobem nie tylko zostały odnowione ale przy okazji nabrały nowego intrygującego looku. Już nie mogę się doczekać jak je ubiorę!


10 komentarzy:

  1. Kobieto! gdzie Ty byłaś, kiedy tydzień temu z bólem serca pozbywałam się bezpowrotnie ukochanych szpilek zniszczonych na kratkach chodnikowych!?!?!?! Świetny pomysł, w przyszłości pewnie odgapię nie raz, niestety buty ku swojej rozpaczy niszczę namiętnie... pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  2. co do kwestii butów, rozumiem Cię doskonale! kiedyś miałam takie ulubione czerwone szpilki.. niestety, tak je zniszczyłam, że nic nie dało się z nimi zrobić:( ale, nadal stoją w szafce, bo nie mam serca ich wyrzucić;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ekstra! Niech żyją szafy pełne przydasi !

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł! Efekt mnie zaskoczył :) Bardzo kreatywne podejście do zniszczeń obuwniczych :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Matko, ależ świetny pomysł i jaka realizacja! Niejeden szewc mógłby Ci pozazdrościć. Czółenka zyskały nową jakość. Świetnie, gratuluję! Pozdrawiam. Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pomysł! Niby takie proste a nie wpadłabym na to :P

    OdpowiedzUsuń
  7. o jak ja Cię doskonale rozumiem!!! mam dokładnie ten sam problem! rozmiar jak Twój, a jeszcze dodatkowo już nie szczuplutkie łapki jak kiedyś i też nie znoszą zbyt wysokich obcasów... pomysł i wykonanie - świetne!

    OdpowiedzUsuń