Ale mi jest zimno w nogi!

Ozdobne zakolanówki z cekinami

Jeszcze kilka dni temu w Gdańsku było piękne słońce, a dziś śnieg leży na chodnikach, mróz szczypie w nos, jest szaro-buro i pochmurno! Nie należę do zwolenników spódnic, zdecydowanie preferuje spodnie, ale i mi czasem przychodzi ochota na eksponowanie nóg w spódnicy. Latem i wiosną nie stanowi to żadnego problemu. Jesienią i zimą już tak. Niestety należę do zmarzlaków- ledwo powieje wietrzyk czy temperatura się obniży, a ja już piszczę, że zimno. Cóż taka ciepłolubna ze mnie osóbka. Jak widzę niektóre dziewczyny w kusych spódnicach i rajstopach maks 20DEN przy -5 stopni Celsjusza to na sam ich widok przeszywa mnie zimny dreszcz. Dla nich zakolanówki nie byłyby dobrym pomysłem. Ale dla takich jak ja są zbawieniem w zimowe dni. Ciepłe długie skarpeciory to jest to!!!! A jak jeszcze się je ozdobi doszywając świecidełka niczym w kolanówkach od MIU MIU uzyskujemy fajny element  naszej stylizacji. I co najważniejsze- wzrok płci przeciwnej od razu wędruje w kierunku naszych nóg:)