Ozdobne rękawiczki
Przedwczoraj cały Gdańsk był zaśnieżony. Padało w nocy, nad ranem i w ciągu dnia. Nawet na lokalnym portalu obwieścili stały punkt zimowych wiadomości- drogi zasypane, samochody nie miały jak przejechać. Zima w końcu przyszła.....na moje nie szczęście gdyż ja w samochodzie nadal mam letnie opony:) Ale nie o moim samochodzie miała być mowa, ale o rękawiczkach. Ponieważ po mroźnym poranku moje dłonie zaczęły się buntować wracając z pracy zaszłam do chińskiego sklepu i zakupiłam zwykłe czarne rękawiczki. Ale nie byłabym sobą gdybym ich troszeczkę nie podrasowała. Naszyłam kilka świecidełek i ze zwykłych rękawiczek za 8 zł wyczarowałam luksusową ich odmianę.Teraz zima mi nie straszna! Jakie było moje zdziwienie gdy koleżanka skomplementowała moje działo zdaniem : Śliczne rękawiczki kupiłaś w Terrenovie- też chciałam takie kupić." Czyżbym wpadła na taki sam pomysł jak projektanci tej sieciówki. Jutro koniecznie muszę to sprawdzić!
PRZED
PO
Mała zmiana, a jaki duży efekt!
Mała zmiana, a jaki duży efekt!
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Pozdrawiam cieplutko kolejne obserwatorki bloga:)
Ubierajcie się ciepło gdyż mroźna zima nadchodzi :P
Bardzo dobry pomysł :) A przy okazji bycia 'na topie' rękawiczki są jedyne i niepowtarzalne - takich samych nie będzie miał nikt inny :)
OdpowiedzUsuń