Naszyjnik z butelki PET
Po długim weekendzie spędzonym w rodzinnym Gorzowie Wielkopolskim i narzekaniu mojej mamy na selekcje odpadów, (bo to dużo zachodu, 5 śmietników, bałagan w kuchni i na korytarzu, worków na odpady nie dostarczają, ostatecznie i tak wszystko wrzucane jest do jednego kontenera itp.) postanowiłam wieczorem wykorzystać nieszczęsną plastikową butelkę po wodzie mineralnej. Butelkę pocięłam na różnej wielkości "łezki", które opaliłam nad świeczką. Następnie przekuwałam każdą z "łezek" igłą i nawlekałam na nitkę. Całość doszyłam do białej wstążki. Aby naszyjnik nabrał charakteru niektóre z plastikowych "łezek" pomalowałam lakierem do paznokci.Czy ładny wyszedł mi naszyjnik- trudno mi to określić. Na pewno jest on ekologiczny i w temacie recyclingu uciążliwych odpadów.
Mam jedno pytanie: czy ten naszyjnik nie gryzie?
OdpowiedzUsuńniestety mimo opalenia brzegów troszkę gryzie ale wydaje mi się, że jest to kwestia odporności- mnie potrafi zwykły sweter "gryźć" :)
Usuńłał.. świetnie to wygląda!
OdpowiedzUsuń