poniedziałek, 11 maja 2015

Biżuteria dobra na wszystko

Bransoletka w odcieniach fioletu

Jakoś ostatnio ogarnia mnie melancholia. Mimo pięknej pogody jest mi jakoś tak smutno i źle. Schowałabym się pod kołdrą i nie wychodziła z niej cały dzień. Przespała i przeczekała i znikła.... choć na chwilę, choć na momencik. Ale nie można, nie wolno... trzeba zmierzyć się z rzeczywistością. Ale niech ta rzeczywistość będzie jutro, pojutrze, za tydzień.... A póki co niech będzie bransoletka.





Całość wykonana samodzielnie z materiałów ze sklepu onyks.eu


2 komentarze:

  1. Faktycznie, gdy tylko kobieta chce poprawić sobie nastrój biżuterią lub ciuch wybiera :)
    Ja raczej węszę za czymś do domku.
    Pozdrawiam cieplutko!
    Marta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam wszelkiego rodzaju biżuterie:)

    OdpowiedzUsuń