niedziela, 15 czerwca 2014

Piłka, która nie służy do grania

Abażur ze sznurka

Stało się. Tak jak obiecałam w poprzednim poście piłka została niecnie wykorzystana. Od jakiegoś czasu marzyła mi się udoskonalona wersja abażura ze sznurka, który miałam do tej pory KLIK. Poprzedni wykonany na bazie balonu był mniejszy i miał bardziej owalny kształt. Nowy abażur jest większy, kolisty i bardziej delikatny. 



Jutro dla mojego męża bardzo ważny i ciężki dzień. Trzymajcie kciuki!


4 komentarze:

  1. Jej jak to cudnie wygląda :D I fajnie ściana zrobiona :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, zajrzałam do poprzedniego posta bo ciekawa byłam jak usztywniłaś i chociaż bardzo nie lubię pająków, efekt pajęczyny na ścianie i suficie podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
  3. I ten balonowy (przed chwilą oglądałam) i ten abażur , są śliczne i aż kusi żeby taki zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyszło świetnie :) ściana też bardzo ciekawie ozdobiona :)

    OdpowiedzUsuń