Mokasyny z cekinami
Uwielbiam buty, wszelkiego koloru, fasonu i wzoru. Wysokie czy niskie, kozaki czy szpilki wszystkie buty świata bym przygarnęła do swojej szafy. Niestety buty mają to do siebie, że z czasem tracą swój pierwotny wygląd. A nie mogąc przeboleć ich straty muszę im nadać nowy wygląd aby jeszcze przez chwilę nacieszyć się ich obecnością.
Mokasyny, które odnawiam zakupiłam dość niedawno, ale ponieważ często w nich chodziłam dużo straciły na swoim wyglądzie. Przede wszystkim za sprawa kilku rys, oberwanej kokardki i całkowitej utraty ćwieków. Czekał, więc je lifting. Prosty, szybki i efektywny.
Proces i materiały na poniższych zdjęciach
Powoli zbliża się jesień, więc będą jak znalazł do nowego płaszcza z asos'a.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz